Senat na najbliższym posiedzeniu zajmie się nowelizacją prawa geologicznego i górniczego, którą Sejm przyjął mimo licznych głosów sprzeciwu płynących ze strony organizacji społecznych i samorządów. Projekt wprowadza nowe regulacje m. in. w zakresie ochrony złóż, które bardzo znacząco ingerują w prawo własności nieruchomości oraz we władztwo planistyczne gmin.
Fundacje RT-ON i Frank Bold, a także wielkopolscy samorządowcy ze Stowarzyszenia “Samorząd dla Zrównoważonego Rozwoju” zaapelują o odrzucenie szkodliwych zapisów nowelizacji do senatorów z Komisji Środowiska oraz Komisji Gospodarki Narodowej i Innowacyjności, których posiedzenie odbędzie się już 11 lipca.
Jak podkreślają organizacje, planowane przepisy pozwolą ministrowi klimatu i środowiska arbitralnie decydować o tym, które złoża w Polsce zostaną uznane za strategiczne i gdzie w związku z tym wprowadzić np. zakaz zabudowy.
Gminy będą zobowiązane do uwzględnienia decyzji ministra w dokumentach planistycznych bez możliwości odwołania się od niej do niezawisłego sądu. Właściciele nieruchomości położonych na terenie złóż strategicznych nie będą mieli prawa do żadnego odszkodowania za spadek wartości działki czy ograniczenie prawa do korzystania z niej, ani możliwości odwołania się do sądu od decyzji ministra dotyczącej ich własności.
– Przewidziana nowelizacją ochrona złoża może uniemożliwić realizację jakichkolwiek prywatnych i publicznych inwestycji, blokując rozwój danego terenu. Decyzję o tym, że Kowalskiemu nie wolno zbudować domu na własnej działce, a gminie – nowej drogi czy szkoły, podejmie arbitralnie minister w Warszawie – mówi Miłosz Jakubowski, radca prawny z Fundacji Frank Bold.
– Co więcej, wydanie decyzji będzie możliwe również dla złóż, których wydobycie nie jest w ogóle planowane i potrzebne dla gospodarki. Ministerstwo klimatu nawet się z tym nie kryje, zapowiadając ochronę złóż węgla brunatnego, mimo że Polska szybko odchodzi od wykorzystania tego surowca, co potwierdzają nawet rządowe strategie, takie jak najnowsza aktualizacja Polityki Energetycznej Polski – dodaje mec. Jakubowski.
Nowe przepisy dotyczą kopalin objętych tzw. własnością górniczą Skarbu Państwa (takich jak węgiel, rudy metali i pierwiastków promieniotwórczych, siarka, sól, gips, kamienie szlachetne, pierwiastki ziem rzadkich, metan, gazy szlachetne), ale także np. złóż piasków i żwirów.
– Wraz z nowelizacją prawa geologicznego powróci temat zapomnianych już planów wobec złóż węgla brunatnego w Gubinie i Brodach, Złoczewie, Legnicy czy w Wielkopolsce Południowej oraz Wschodniej. I to w najgorszym możliwym wydaniu, bo zablokuje to rozwój gmin na dekady, mimo że wydobycie węgla nigdy tam nie dojdzie do skutku. Konsekwencje nowych przepisów dotkną także Śląsk, powodując ograniczenia w rozwoju budownictwa wielorodzinnego czy obniżając atrakcyjność regionu dla inwestorów – mówi Tomasz Waśniewski, prezes Fundacji RT-ON.