W ubiegłym miesiącu Fundacja Frank Bold we współpracy z Podhalańskim Alarmem Smogowym oraz przy wsparciu Kancelarii Radców Prawnych Sanecki Kowalik Filipcová skierowała do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie skargę na Program ochrony powietrza dla województwa małopolskiego. Skarżącą jest Jolanta Sitarz-Wójcicka – działaczka Podhalańskiego Alarmu Smogowego, która mieszka w Zakopanem – jednym z najbardziej zanieczyszczonych miast województwa.
W naszej skardze zarzucamy, że Program ochrony powietrza w obecnym kształcie zawiera niewystarczające uregulowania w zakresie informowania społeczeństwa o zanieczyszczeniu powietrza oraz podejmowania działań doraźnych, które przewiduje plan działań krótkoterminowych (stanowiący integralną część Programu). Obecnie działania doraźne, mające na celu szybkie ograniczenie zanieczyszczenia powietrza, podejmowane są w małopolsce dopiero po przekroczeniu tzw. poziomu alarmowego. Poziom ten wynosi w Polsce aż 300 µg/m3 średniodobowego stężenia pyłu PM10, jest zatem sześciokrotnie wyższy od wartości dopuszczalnej stężenia pyłu w powietrzu (50 µg/m3) i zarazem najwyższy w Europie. W praktyce poziom ten przekraczany jest rzadko, co wcale nie oznacza, że powietrze jest czyste.
Kolejnym zarzutem naszej skargi jest niewprowadzenie do Programu obowiązku podjęcia tzw. uchwały antysmogowej dla najbardziej zanieczyszczonych obszarów województwa. Obecnie Program przewiduje taki obowiązek jedynie dla Krakowa. Uchwała antysmogowa to najsilniejszy instrument władz wojewódzkich w walce z zanieczyszczeniem powietrza, dlatego powinna być stosowana wszędzie tam, gdzie standardy jakości powietrza są systematycznie przekraczane.
Władze województwa zapewniają, że na jesień bieżącego roku planowana jest aktualizacja Programu ochrony powietrza, która ma na celu zwiększenie jego skuteczności. Liczymy na to, że nasza skarga będzie kolejnym bodźcem, który skłoni województwo do walki ze smogiem. Doceniając dotychczasowe starania samorządu uważamy, że zmiany zachodzą zbyt wolno, tymczasem każdego roku tysiące Małopolan choruje i umiera z powodu zanieczyszczonego powietrza.