Pojawiła się nadzieja dla mieszkańców małopolskiej Krzywaczki, których życie utrudnia gryzący, ciemny dym wydobywający się z pobliskiego zakładu meblarskiego. W następstwie wniosku złożonego przez Frank Bold starosta myślenicki postanowił wszcząć postępowanie w sprawie zatruwającego powietrze przedsiębiorcy.
– Od kilku miesięcy staramy się pomóc mieszkańcom Krzywaczki w ich nierównej walce z zanieczyszczającym powietrze przedsiębiorcą. Dotychczasowe działania niestety nie przyniosły oczekiwanych efektów, dlatego uruchomiliśmy kolejną ścieżkę prawną, na skutek czego starosta wszczął postępowanie, które może zakończyć problemy mieszkańców – powiedział Miłosz Jakubowski, radca prawny Frank Bold.
W grudniu 2021 r. do Fundacji Frank Bold zaczęły wpływać prośby mieszkańców Krzywaczki o podjęcie kroków prawnych w związku z działalnością położonego w sąsiedztwie ich domostw zakładu meblarskiego. Mieszkańcy skarżyli się na duże ilości ciemnego dymu emitowanego z kominów przedsiębiorstwa, na dowód czego przesłali prawnikom fundacji szereg zdjęć i nagrań wideo. Zgodnie z przekazywanymi informacjami kominy dymiły codziennie, przez całą dobę, przy czym szczególnie intensywnie popołudniami.
W odpowiedzi na wniosek złożony przez Frank Bold oraz szereg zgłoszeń telefonicznych, WIOŚ wykonał w styczniu br. kontrolę zakładu, jednak przeprowadzenie niezbędnego w takim wypadku badania próbki popiołu zapowiedział na późniejszy termin, po uruchomieniu przez urząd środków finansowych na ten cel i podpisaniu nowej umowy z laboratorium dokonującym badań próbek. Ostatecznie próbkę popiołu pobrano w lutym br. i nadal jest ona badana.
W marcu br., w związku z uzyskaniem nowych informacji dotyczących eksploatowanych w zakładzie kotłów grzewczych, Frank Bold skierował do WIOŚ kolejne pismo – zawiadomienie o popełnieniu wykroczenia, polegającego na naruszeniu przepisów małopolskiej uchwały antysmogowej. Mimo to zakład nadal emituje duże ilości zanieczyszczeń.
– Z przykrością stwierdzam, że WIOŚ działa w tej sprawie zbyt wolno. Inspekcja od kilku miesięcy nie może poradzić sobie z problemem, który wydaje się oczywisty. Mamy do czynienia z ewidentnym naruszeniem uchwały antysmogowej – skomentował Miłosz Jakubowski.
W związku ze znikomymi efektami działań WIOŚ i nasilaniem się problemu, w marcu prawnicy Frank Bold zwrócili się do starosty myślenickiego z wnioskiem o to, by skorzystał z przysługujących mu kompetencji i wszczął postępowanie w sprawie nakazania przedsiębiorcy ograniczenia negatywnego oddziaływania na środowisko, na podstawie art. 362 ustawy Prawo ochrony środowiska. 12 kwietnia starosta wydał postanowienie o wszczęciu postępowania.
– Niestety, pobliski zakład wciąż bardzo uprzykrza życie mieszkańcom Krzywaczki. 19 kwietnia kolejny raz otrzymaliśmy od właścicieli sąsiadującej z zakładem nieruchomości informację, że w nocy obudził ich gryzący, powodujący kaszel i mdłości odór. Przesłane nam zdjęcia potwierdzają, że z terenu zakładu wydobywały się kłęby dymu. Dlatego bardzo cieszy nas wszczęcie postępowania przez starostę myślenickiego i mamy nadzieję, że jego działania okażą się skuteczniejsze niż dotychczasowe kroki podejmowane przez WIOŚ – dodał Miłosz Jakubowski.