Fundacja Frank Bold zwróciła się o udostępnienie dokumentacji związanej z uzasadnioną opinią, skierowaną przez Komisję Europejską do polskiego rządu w sprawie złej jakości powietrza. Niestety praktyka organów państwowych, sądów, jak również Komisji Europejskiej wskazuje, że obywatelom i organizacjom pozarządowym odmawia się dostępu do informacji związanych z tego rodzaju postępowaniami. Jest to niepokojący przykład ograniczania dostępu do informacji publicznej, nie tylko na szczeblu państwowym, ale również europejskim.
26 lutego bieżącego roku Komisja Europejska skierowała do polskiego rządu wezwanie do podjęcia działań w zakresie zanieczyszczenia powietrza (tzw. uzasadnioną opinię), wyznaczając dwumiesięczny termin na udzielenie odpowiedzi. 15 czerwca b.r. Fundacja Frank Bold wystąpiła do Ministra Środowiska z wnioskiem o udostępnienie dokumentacji z toczącego się w tej sprawie postępowania, w szczególności odpowiedzi na wezwanie Komisji, w trybie dostępu do informacji publicznej. Obecnie oczekujemy na odpowiedź ministerstwa, jednak mamy świadomość, że prawdopodobnie będzie ona odmowna.
Podobne wnioski w tej sprawie kierowały już inne organizacje oraz osoby zainteresowane poprawą jakości powietrza, między innymi stowarzyszenie Rybnicki Alarm Smogowy, z którym Fundacja nawiązała w ostatnim czasie współpracę (o szczegółach, w tym o planowanych wspólnie działaniach, powiadomimy szerzej w kolejnych wydaniach newslettera). Ministerstwo odmówiło udostępnienia wnioskowanych dokumentów powołując się na przepisy rozporządzenia 1049/2001, ale nie wskazało wprost podstawy prawnej do tej odmowy i nieprawidłowo przytoczyło art. 5 rozporządzenia. Pełna treść odpowiedzi Ministerstwa została udostępniona na profilu Facebookowym Stowarzyszenia: https://www.facebook.com/chcemyczystegopowietrza.
Organy państwowe, jak również Komisja Europejska, powołują się na przepisy rozporządzenia 1049/2001/WE Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie publicznego dostępu do dokumentów Parlamentu Europejskiego, Rady i Komisji, które mają pierwszeństwo w stosunku do przepisów ustawy o dostępie do informacji publicznej (pełny tekst rozporządzenia w języku polskim znajdą Państwo pod tym adresem: http://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/PDF/?uri=CELEX:32001R1049&from=EN).
Rozporządzenie w hierarchii aktów prawnych wydawanych przez UE zajmuje szczególną pozycję – jest aktem stosowanym bezpośrednio, nie wymagającym implementacji (wprowadzania do polskiego porządku prawnego) a w przypadku konfliktu z ustawą ma przed nią pierwszeństwo. W wyroku z 22 listopada 2012 r., sygn. I OSK 1868/12, Sąd Najwyższy stwierdził, że dokumenty sporządzone przez ministra na potrzeby postępowania prowadzonego przed Komisją Europejską przeciwko Polsce w trybie art. 258 Traktatu Funkcjonowaniu Unii Europejskiej są dokumentami instytucji unijnej, w związku z czym stosuje się do nich przepisy rozporządzenia 1049/2001. Sąd wskazał, że zgodnie z art. 2 ust. 3 rozporządzenia, stosuje się je do wszelkich dokumentów przechowywanych przez instytucje unijne, tj. dokumentów sporządzanych lub otrzymywanych przez nie i pozostających w ich posiadaniu, na wszystkich obszarach działalności UE. Wobec tego w opinii Sądu minister nie może dysponować dokumentami związanymi z postępowaniem, nawet jeśli zna ich treść (!), a uprawniona do tego jest wyłącznie Komisja.
Argumentacja Sądu Najwyższego wydaje się mocno kontrowersyjna. Niemniej jednak w sprawie, której dotyczył przywołany wyrok, wnioskodawca domagał się udostępnienia dokumentów dotyczących polityki podatkowej, a podstawowym argumentem przeciwko ujawnieniu dokumentacji z postępowania był przepis art. 4 ust. 1 pkt a) rozporządzenia 1049/2001, zgodnie z którym można odmówić dostępu do dokumentu jeżeli naruszyłoby to ochronę m. in. polityki finansowej państwa.
Informacja o której udostępnienie zwróciła się Fundacja nie kwalifikuje się do żadnej kategorii wskazanych w art. 4 ust 1. rozporządzenia – nie narusza ochrony bezpieczeństwa publicznego, kwestii obronnych, stosunków międzynarodowych ani polityki finansowej, monetarnej i ekonomicznej, jak również danych osobowych osoby fizycznej.
Ograniczanie obywatelom dostępu do dokumentów w tak kluczowych sprawach intuicyjnie wydaje się niedopuszczalne – niestety w tej sprawie Komisja Europejska oraz polskie sądy i organy administracyjne są jednomyślne. W naszej opinii ewentualna odmowa udostępnienia dokumentów będzie nieuprawniona i jesteśmy przygotowani na podejmowanie dalszych kroków prawnych w tej sprawie, o czym będziemy informować na bieżąco w naszym newsletterze.
Zachęcamy także do korzystania z instytucji uzyskiwania „Informacji publicznej” lub „informacji środowiskowej”. Szczegóły dostępne są w przygotowanych przez naszych pracowników instrukcjach: http://en.frankbold.org/sites/default/files/publikace/dostep_do_informacji_publicznej_frank_bold_0.pdf