W czasie, gdy Unia Europejska pracuje nad nowym projektem dyrektywy w sprawie sprawozdawczości przedsiębiorstw w zakresie zrównoważonego rozwoju oraz nowymi standardami raportowania, eksperci są zgodni, iż zaproponowane przepisy zamiast kosztów przyniosą przedsiębiorstwom oszczędności. W artykule pokazujemy, że dążenie do zrównoważonego rozwoju i raportowanie postępów w tym zakresie jest opłacalne dla biznesu. Koszt nowych przepisów nie tylko będzie dla przedsiębiorstw „pomijalny”, ale pomoże też zaoszczędzić średnio 41 tys. euro rocznie poprzez uproszczenie procesu udzielania informacji na temat zrównoważonego rozwoju podmiotom zewnętrznym.
Chociaż nowy projekt dyrektywy w sprawie sprawozdawczości dotyczącej zrównoważonego rozwoju (CSRD) ma objąć więcej przedsiębiorstw w całej Europe niż ma to miejsce obecnie, to właśnie nowe dane mogą okazać się decydujące w przekonaniu biznesu, że dobra sprawozdawczość to także dobry interes. Mogą one także pełnić kluczową rolę w pełnym wykorzystaniu możliwości, jakie dają unijna strategia zrównoważonego finansowania i Europejski Zielony Ład.
Przygotowana przez Komisję Europejską ocena skutków CSRD oraz badania Centrum Studiów nad Polityką Europejską (CEPS) dotyczące poprzedniej dyrektywy w sprawie sprawozdawczości niefinansowej (NFRD) stwierdzają kategorycznie, że obowiązkowa sprawozdawczość w zakresie zrównoważonego rozwoju jest dla przedsiębiorstw opłacalna
i w rzeczywistości prowadzi do obniżenia kosztów w perspektywie średnio- i długoterminowej.
Wynikający z proponowanych przepisów średni koszt w wysokości 30 897 euro na firmę można uznać za „pomijalny” w odniesieniu do ogólnych kosztów prowadzenia działalności. W każdym przypadku jest on też proporcjonalny do wielkości przedsiębiorstwa.
Koszt dodatkowy czy też przyrostowy został oszacowany na średnio zaledwie 0,005% obrotów w pierwszym roku funkcjonowania projektowanych przepisów. W kolejnych latach powinien on ulegać obniżeniu. Co więcej, badania pokazują, że nawet połowa tego kosztu tak czy inaczej byłaby ponoszona w scenariuszu „business as usual”.
Biorąc pod uwagę nowy aspekt CSRD, czyli, interesujący może okazać się fakt, że trzy czwarte przedsiębiorstw, które już taki audyt przeprowadzają w ramach dyrektywy o raportowaniu niefinansowym (NFRD) – zwłaszcza we Francji, Belgii, Włoszech i Hiszpanii – nie ponosi żadnych dodatkowych kosztów w związku z zatrudnianiem swoich obecnych audytorów. W przypadku tych firm, które taki dodatkowy koszt poniosą, średnio wyniesie on 5 tys. euro.
Inne aspekty proponowanej CSRD również mają na celu ograniczenie kosztów.
Pomysł, aby przedsiębiorstwa publikowały informacje dotyczące zrównoważonego rozwoju w sprawozdaniach zarządu, a nie jako osobne dokumenty, może przełożyć się na średnie oszczędności rzędu 15 tys. euro w porównaniu z publikacją oddzielnego raportu.
Unijna definicja zasada „podwójnej istotności” (mówiącej o tym, że przedsiębiorcy powinni oceniać wpływ czynników ESG nie tylko na sytuację przedsiębiorstwa, ale też swój wpływ na ludzi i planetę) jest już stosowana przez 40% przedsiębiorstw, wzmacniając znaczenie wpływu działalności na zrównoważony rozwój w zarządzaniu ryzykiem i ułatwiając upowszechnienie się tego podejścia w innych obszarach.
Tych, którzy nadal mają wątpliwości co do prawidłowości tych wyliczeń, przekonać może fakt, że prognozy kosztów NFRD przygotowane w momencie przyjmowania tej dyrektywy w 2014 roku mieściły się w dolnym przedziale kosztów zaprezentowanych w ocenie skutków wprowadzenia regulacji Komisji Europejskiej.
Nowe badania potwierdzają, że szacunki dodatkowych kosztów związanych z obowiązkową sprawozdawczością w zakresie zrównoważonego rozwoju często były zawyżone. Na przykład wprowadzenie rachunkowości w obszarze społecznym i środowiskowym do ustawy o sprawozdawczości finansowej w Danii wygenerowało stałe koszty dla przedsiębiorstw wynoszące między 871 a 4 383 euro.
Sprawozdawczość w zakresie zrównoważonego rozwoju to niższe koszty
O wiele bardziej wymowne dla dyrektorów finansowych dbających o efektywność kosztów w spółkach w całej Europie może być teza, że CSRD w długoterminowej perspektywie doprowadzi do rzeczywistej redukcji tych kosztów.
Redukcja bierze się z większej przejrzystości tego, które informacje na temat zrównoważonego rozwoju będą od przedsiębiorstwa wymagane, co z kolei ułatwi mu pozyskanie istotnych danych od partnerów biznesowych i z łańcucha dostaw. Zaproponowane w CSRD rozwiązania pomogą także ograniczyć do racjonalnego poziomu ilość dodatkowych próśb o udzielenie informacji w zakresie zrównoważonego rozwoju od podmiotów zewnętrznych, w tym inwestorów, agencji ratingowych ESG i innych interesariuszy.
Korzyści związane ze sprawozdawczością w zakresie zrównoważonego rozwoju są potęgowane przez szybko rosnące zainteresowanie kwestiami środowiskowymi, społecznymi i zarządczymi (ESG) ze strony inwestorów. Dodatkowo unijna strategia zrównoważonego finansowania za pomocą wymogów prawnych, zachęt i standardów przekieruje niebagatelne 850 miliardów euro na wsparcie zrównoważonej działalności. [Ze szczegółowym terminarzem powiązanego prawodawstwa UE można zapoznać się tutaj]
Eksplozja zapotrzebowania na informacje w zakresie zrównoważonego rozwoju ze strony różnych podmiotów w przyszłości stanie się dla przedsiębiorstw faktycznym kosztem, którego nie da się uniknąć do czasu przyjęcia powszechnie akceptowanego zestawu standardów pozwalającego na skonsolidowanie istniejących wymogów w zakresie sprawozdawczości.
„Zmęczenie” wymogami sprawozdawczymi wśród przedsiębiorców należy jednak rozpatrywać na tle zdecydowanego nastawienia inwestorów na standaryzację ESG oraz faktu, że dane ESG będą elementem decydującym o dostępie do zrównoważonego finansowania i funduszy publicznych wspierających transformację w kierunku zrównoważonej przyszłości.
Po raz pierwszy na poziomie europejskim ocena skutków regulacji podaje konkretną kwotę, sugerując, że zmniejszenie obciążeń informacyjnych pozwoli firmom zaoszczędzić średnio 24,2 tys. – 41,7 tys. euro rocznie.
Dążenie do stworzenia uzupełniających prawodawstwo obligatoryjnych europejskich standardów sprawozdawczości w zakresie zrównoważonego rozwoju to ukłon w kierunku 50% spółek, które już stosują istniejące dobrowolne standardy sprawozdawcze, zgodnie z którymi tworzą swoje raporty.
Co więcej, koszt dla podmiotu raportującego z użyciem jednego systemu zamiast kilku (trzech lub więcej co często ma obecnie miejsce) jest niższy o 45 tys. euro, co zmniejsza sam koszt sprawozdawczości w zakresie zrównoważonego rozwoju o niemal połowę w przypadku tych działalności, które dotychczas korzystały ze skomplikowanych rozwiązań.
Obowiązkowe aspekty proponowanych przepisów, na które spółki musiały w przeszłości zwrócić szczególną uwagę, stanowią teraz zaledwie 40% kosztu w porównaniu do 60%, które tak czy inaczej zostałyby wygenerowane przy rozwiązaniach dobrowolnych.
Obowiązkowe standardy dają przedsiębiorstwom większą jasność i pewność zakresu informacji, jaki musi znaleźć się w sprawozdaniach, pozwalając oszczędzać czas i zasoby, jakie zostałyby spożytkowane na jak najlepsze dostosowanie się do unijnych przepisów.
Zwiększanie konkurencyjności przedsiębiorstw
Publiczne konsultacje przeprowadzone przez Komisję Europejską przy okazji tworzenia projektu CSRD pokazują, że 80% przedsiębiorstw przygotowujących raporty wspiera ustanowienie wspólnych standardów. 71% z nich popiera także propozycję, aby sprawozdania w zakresie zrównoważonego rozwoju były poddawane niezależnej weryfikacji pod kątem zgodności z tymi wspólnymi standardami.
Niedawna publikacja niemieckiej platformy badań nad zrównoważonym finansowaniem bardzo wyraźnie postuluje włączenie małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP) w zakres CSRD, w celu wyeliminowania poważnej luki w danych o kluczowych sektorach (takich jak rolnictwo, gdzie 70% podmiotów nie podlegałoby obowiązkowi sprawozdawczemu). Autorzy stwierdzają, że pozwoliłoby to zwiększyć poziom pewności wśród mniejszych podmiotów samodzielnie sporządzających swoje raporty, dostarczyłoby lepszych informacji dla większych przedsiębiorstw i zagwarantowałoby równe szanse w dostępie do finansowania.
W komunikacie Komisji Europejskiej w sprawie CSRD czytamy, że proponowane przepisy promują „zrównoważoną konkurencyjność” przedsiębiorstw, a poprzez wpływanie na rozwój globalny ustawiają także wszystkie europejskie podmioty w korzystnej pozycji.
Potwierdzeniem tych słów jest to, że korzyści płynące z obowiązkowej sprawozdawczości przedsiębiorstw w zakresie zrównoważonego rozwoju i towarzyszących jej standardów są oceniane jako korzystne nie tylko dla ludzi i planety, ale także wprost w kontekście kreowania wartości samego raportującego podmiotu.
Raport CEPS wskazuje, że jest to także jeden ze sposobów na lepszy dostęp do kapitału, większe zaangażowanie interesariuszy i pracowników na wszystkich szczeblach, poprawę wizerunku marki wśród klientów, wyższe pozycjonowanie wśród inwestorów i agencji ratingowych oceniających kwestie niefinansowe oraz uwzględnienie w kursach giełdowych ESG.
Powszechnie uznaje się, że sprawozdawczość przedsiębiorstw w zakresie zrównoważonego rozwoju pozwala lepiej zarządzać ryzykiem poprzez integrowanie zrównoważonego rozwoju z kontrolą ryzyka finansowego. Co najmniej dwie trzecie badanych spółek uważa, że jest to korzystne dla ich interesów.
Korzyści będą coraz większe w całej Europie i będą dotyczyć wszystkich przedsiębiorstw
Wprowadzenie wymogów dotyczących sprawozdawczości w zakresie zrównoważonego rozwoju w Danii zostało ocenione pozytywnie nawet przez przedsiębiorstwa, które na mocy przepisów zostały zobligowane do raportowania po raz pierwszy.
Wyniki badań z Rumunii pokazują, że w Europie Wschodniej, gdzie sprawozdawczość w zakresie zrównoważonego rozwoju nie jest tak popularna (chociaż sytuacja ta szybko się zmienia), jej jakość pozytywnie koreluje z rozwojem przedsiębiorstw.
Ankieta przeprowadzona w tym roku przez Stowarzyszenie Banków Niemieckich w grupie 136 MŚP, zarówno notowanych, jak i nienotowanych, pokazuje, że biznes generalnie akceptuje już te wnioski.
Połowa średnich przedsiębiorstw – tak zwanego Mittelstandu – twierdzi, że wdrożenie CSRD będzie dla nich korzystne. Inaczej niż w latach ubiegłych, kiedy można było się spodziewać, że małe podmioty będą starały się o zwolnienie z tych przepisów, trzy czwarte przedsiębiorstw dobrze ocenia fakt, że zgodnie z planem UE one także zostaną objęte wymogiem sprawozdawczości w zakresie zrównoważonego rozwoju.
„W kwestii zrównoważonego rozwoju średnie przedsiębiorstwa w Brukseli już teraz chwalą nowe przepisy za większą transparentność” – komentuje Janine von Wolfersdorff, przewodnicząca zespołu przygotowującego ankietę.
Piłka meczowa
Biorąc pod uwagę wszystkie omówione zagadnienia, opublikowana przez Komisję Europejską ocena skutków regulacji pokazuje, że bardzo dokładnie i rzetelnie rozważono związek pomiędzy efektywnością i kosztami oraz że projekt CSRD stanowi najlepsze rozwiązanie nie tylko dla Europy jako takiej, ale dla każdego europejskiego przedsiębiorcy z osobna.
W przeszłości podobne rozważania byłyby kierowane przede wszystkim do decydentów, którzy dzięki nim byliby o wiele bardziej przekonani, że nowe przepisy faktycznie spełnią swoją funkcję.
W konsekwencji Parlament Europejski i Rada stoją przed ogromną szansą na dorównanie poziomem ambicji tak postrzeganemu pojęciu zrównoważonego rozwoju podczas ostatecznych negocjacji w sprawie nowych ram sprawozdawczych i opracowywania obowiązkowych standardów sprawozdawczych obejmujących całą Unię Europejską. Jednocześnie równie jasne jest, że nowe dane okazały się przekonujące dla przedstawicieli biznesu, co widać w ich szerokim poparciu dla proponowanych przepisów.